W programie operacyjnym Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych „Zwalczanie zagrożeń na morzu” zabraknie zakupu kutrów rakietowych Murena. Ten pojekt może jednak znaleźć się w  Planie Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP.

Pierwszy raz o programie Murena wspomniano na II Forum Bezpieczeństwa Morskiego, które odbyło się 19 stycznia w Warszawie. Płk Pluta wskazał na istnienie programu „Murena”, zakładającego budowę całej serii małych, szybkich okrętów rakietowych. Program miałby się rozpocząć w 2020 r. (wstępna faza analityczno-koncepcyjna), a poszczególne jednostki miałyby być przekazywane w latach 2027-2030.

Nowe jednostki miałyby mieć wyporność około 450 ton, długość około 50 metrów i prędkość około 50 węzłów. Byłyby więc to najszybsze okręty rakietowe w swojej klasie wyporności (około 500 ton) na świecie i być może w historii.

Można przypuszczać, że nowe kutry rakietowe byłyby wyposażone także w niewielki radar obserwacji sytuacji powietrznej i nawodnej, obserwacyjny system optoelektroniczny, aktywno-pasywny system walki elektronicznej, osiem rakiet przeciwokrętowych, armatę kalibru 35 lub 23 mm oraz artyleryjski lub rakietowy system przeciwlotniczy – do zwalczania rakiet przeciwokrętowych.

Do realizacji programu „Murena” jest jeszcze daleko. Brak niego w planie DGRSZ stawia pod znakiem zapytania jego powstanie.Wymagania Operacyjne jednak już powstały, a to oznacza, że Marynarka Wojenna nadal chciałaby utrzymywać flotę niewielkich kutrów rakietowych.