Przeszło promil alkoholu miał szyper jachtu motorowego, który skontrolowali w czwartek funkcjonariusze z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej i Placówki SG we Władysławowie. Okazało się również, że jednostka nie miała potwierdzonego wykonania inspekcji okresowej, a prowadzący łódź – przeszkolenia w zakresie ochrony przeciwpożarowej.
Załoga patrolującej morze terytorialne jednostki pływającej SG-311 wytypowała do kontroli polski jacht motorowy, który znajdował się na północ od Władysławowa. Grupa kontrolna nakazała szyprowi wejście do portu. Tam podczas kontroli przeprowadzonej wspólnie ze strażnikami granicznymi z Władysławowa ustalono, że prowadzący jednostkę był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo funkcjonariusze stwierdzili brak zapisu i potwierdzenia wykonania inspekcji okresowej jachtu oraz brak świadectwa przeszkolenia szypra w zakresie ochrony przeciwpożarowej.
Komendant Kaszubskiego Dywizjonu SG skieruje do właściwej jednostki Policji i administracji morskiej wnioski o wszczęcie postępowań wobec kierownika łodzi.
Bezpieczeństwo morskie: klucz do stabilności. Międzynarodowe seminarium w Brukseli
Wyjątkowe remont i przeobrażenie JS Kaga. Niszczyciel staje się lotniskowcem
W Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże, około 30 rannych
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?
Rosja ulepsza bazę Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku