Załoga śmigłowca Mi-14PŁ/R uczestniczyła wczoraj rano w akcji ratowniczej na Bałtyku. Pomocy potrzebował członek załogi promu Wawel płynącego z Nynashamn do Gdańska.
O godzinie 6.38 załoga śmigłowca Mi-14PŁ/R pełniąca dyżur na lotnisku w Darłowie została zaalarmowana, że jeden z członków załogi promu Wawel ma trudności z oddychaniem i wymaga ewakuacji na ląd. Maszyna wystartowała o godzinie 6.44 i rozpoczęła lot w kierunku jednostki znajdującej się wówczas 100 kilometrów na północ od Władysławowa. Po niecałej godzinie lotu załoga śmigłowca przystąpiła do operacji podjęcia poszkodowanego, która trwała około 15 minut. Przez cały czas lotu w kierunku lądu ratownik kontynuował akcję reanimacyjną rozpoczętą jeszcze na pokładzie promu. O godzinie 8.29 Mi-14PŁ/R wylądował na lotnisku w Gdyni Babich Dołach. Niestety, kilka minut później lekarz karetki pogotowia stwierdził zgon mężczyzny.
Akcję ratowniczą z ramienia COM-DKM koordynował oficer operacyjny ratownictwa kmdr ppor. Maciej Polański.
Bezpieczeństwo morskie: klucz do stabilności. Międzynarodowe seminarium w Brukseli
Wyjątkowe remont i przeobrażenie JS Kaga. Niszczyciel staje się lotniskowcem
W Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże, około 30 rannych
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?
Rosja ulepsza bazę Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku