Po dwóch miesiącach w końcu udało się naprawić Polonusa. W czwartek (14.01) jacht został zwodowany.
- Najważniejsze, że w końcu udało się ściągnąć jacht na wodę - mówi w radiu szczecin Marcin Kołacz, członek załogi Polonusa. - Noc spędziliśmy "na kotwicy". Teraz czeka nas kolejny etap ciężkiej pracy, czyli przygotowanie jachtu, zatankowanie wody i spakowanie reszty wyposażenia.
Wyprawa „Polonusa” - Shackleton 2014 - rozpoczęła się 1 sierpnia ubiegłego roku. Jej ideą było przepłynięcie trasy, którą 100 lat temu pokonał sir Ernest Shackleton. Podzielona była na 8 etapów. Celem był południowy kraniec kuli ziemskiej, a dokładnie trawers Antarktydy od Morza Wedela do Morza Rossa. Pod koniec 2014 roku "Polonus" utknął na mieliźnie w pobliżu Polskiej Stacji Antarktycznej im H. Arctowskiego. Jacht uległ poważnemu uszkodzeniu. Na przestrzeni 4-5 metrów trzeba wymienić blachę na dwóch płaszczyznach.
Polscy żeglarze z awansem na Igrzyska Olimpijskie
10 plaż na letni relaks w Kołobrzegu
62 zawinięcia wycieczkowców do Portu Gdańsk w tegorocznym sezonie
Morze, wiatr i biznes – ruszyły zapisy na PIMEW Offshore Wind Energy Cup 2024
TECoNaut: nowe kompetencje dla ekologicznych jachtów
Ray White Marine wyłącznym dystrybutorem Sunreef Yachts w Nowej Zelandii