• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

MŚ w żeglarstwie – Furmański: Mistrzostwo Polski dało mi więcej pewności

pc

06.09.2017 15:08 Źródło: PAP
Strona główna Przemysł Jachtowy, Turystyka Morska, Żeglarstwo Morskie MŚ w żeglarstwie – Furmański: Mistrzostwo Polski dało mi więcej pewności

Partnerzy portalu

MŚ w żeglarstwie – Furmański: Mistrzostwo Polski dało mi więcej pewności - GospodarkaMorska.pl

Radosław Furmański pojechał w środę do Japonii na mistrzostwa świata w windsurfingowej klasie RS:X w glorii najlepszego polskiego deskarza. „Wywalczony w Pucku tytuł mistrza kraju dodał mi pewności siebie” - powiedział żeglarz DKŻ Dobrzyń nad Wisłą.

Furmański bronił co prawda zdobytego w zeszłym roku złotego medalu, ale w Górkach Zachodnich w Gdańsku zabrakło czołowych deskarzy, aktualnego mistrza świata Piotra Myszki (AZS AWFiS Gdańsk) i mistrza Europy sprzed dwóch lat Pawła Tarnowskiego (SKŻ Ergo Hestia Sopot).

„Do mistrzostw w Pucku przystępowałem w roli obrońcy tytułu, ale nie wierzyłem, że ponownie uda mi się stanąć na najwyższym stopniu podium, bo konkurencja była teraz niezwykle silna. Niemożliwe stało się jednak możliwe” - przyznał Furmański.

Losy mistrzowskiego tytułu rozstrzygnęły się podczas ostatniego podwójnie punktowanego wyścigu medalowego, który zakończył się zwycięstwem 21-letniego deskarza.

„Duże znaczenie odegrała moja +czysta+ głowa. Przed decydującym startem ex-aequo na czele znajdowali się Paweł z Piotrkiem, a ja traciłem do nich trzy punkty. Nie mogłem już nic stracić, czyli obsunąć się w klasyfikacji generalnej, a mogłem tylko zyskać, czyli awansować. Postawiłem wszystko na jedną kartę i postanowiłem zaatakować. Na starcie Myszka z Tarnowskim ruszyli w lewo, a ja w prawo i na górnym znaku zameldowałem się pierwszy ze znaczną przewagą nad resztą stawki. Wtedy już płynąłem swoje, żeby nie zrobić głupiego błędu i się nie przewrócić” - dodał.

Rozegrane w Pucku mistrzostwa Polski były generalnym sprawdzianem przed najważniejszą w tym sezonie imprezą – czempionatem globu w Japonii.

„Ostatni sukces dodał mi pewności siebie. Na pewno złotego medalu nie zawdzięczam przypadkowi czy też łutowi szczęścia, bo przez całe regaty pływałem równo i regularnie plasowałem się w czołówce. Forma jest optymalna i jestem dobrze przygotowany zarówno pod względem fizycznym jak i sprzętowym” - zapewnił.

Mistrzostwa świata na olimpijskim akwenie Enoshima odbędą się od 16 do 23 września, ale polscy reprezentanci znacznie szybciej zjawią się w Japonii. W poniedziałek do Azji poleciał Myszka, natomiast w środę w ślady broniącego tytułu zawodnika podążyli m.in. Tarnowski i Furmański.

„Dobrze, że przed wyjazdem dostaliśmy kilka dni wolnego, bo i tak mamy sporo czasu na spokojne przygotowania i aklimatyzację. W Pucku mocno wiało, a według prognoz podczas mistrzostw wiatr ma być średni i słaby, ale jest to nasza pierwsza wizyta w tym kraju, dlatego chcę być przygotowany na każde warunki, także na sporą oceaniczną falę. Oczywiście liczę na dobry wynik, a absolutne minimum to pierwsza +20+, bo to miejsce zapewnia przynależność do kadry narodowej. A do Japonii jeszcze w tym roku wrócimy, bo w październiku czeka nas tam start w Pucharze Świata” - podsumował Furmański.

Partnerzy portalu

taurus_sea_power_390x100_gif_2020

Dziękujemy za wysłane grafiki.