jk
Minimum 26 dni urlopu dla wszystkich zatrudnionych niezależnie od stażu pracy i wprowadzenie nowego typu umów w miejsce śmieciówek – takie propozycje mają eksperci pracujący nad zamianami w Kodeksie pracy – podaje poniedziałkowy „Fakt”.
Według informacji gazety, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zgodzi się na zamiany w urlopach.
„Co do umów sprawa nie jest jeszcze przesądzona” – czytamy.
Dziś – w zależności od długości stażu – pracownicy mają 20 lub 26 dni urlopu. Teraz wszyscy mieliby co najmniej 26 dni, bo firmy - jeśli zechcą – wymiar urlopu będą mogły wydłużyć – napisał „Fakt”. Poza tym pracownicy nie będą już mogli kumulować zaległego urlopu.
„Nasza propozycja zakłada, że ma on być udzielony w roku kalendarzowym, za który przysługuje” - cytuje gazeta prof. Arkadiusza Sobczyka, przewodniczącego zespołu opracowującego projekt nowego Kodeksu pracy.
Thales inauguruje nowe centrum testowe dla fregat typu F126
Konferencja poświęcona morskiej flocie handlowej pod narodową banderą w murach Wydziału Nawigacyjnego UMG
20-lecie Polski w UE. Zwiedzanie latarń morskich 1 maja za złotówkę
Jak przetrwać i ratować na morzu? Ćwiczenia i badania na Bałtyku z udziałem studentów i pracowników uczelni morskich
Historia kołem się toczy. XVII-wieczny festyn pod Gdańskim Żurawiem
VI Forum Bezpieczeństwa Przemysłu Morskiego. Jakie szanse i zagrożenia wiążą się z rozwojem sztucznej inteligencji?