• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Wojna rybna między Rosją i Norwegią

Paweł Kuś

26.08.2015 10:39 Źródło: własne

Partnerzy portalu

Wojna rybna między Rosją i Norwegią - GospodarkaMorska.pl

Rosja zagroziła zniszczeniem wszelkich ryb pochodzących z Norwegii na terenie Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. To pokłosie decyzji norweskiego odpowiednika sanepidu - Norwegian Food Safety Authority, który nie dopuścił do kontroli tamtejszych hodowli rybnych przez rosyjskich weterynarzy i siły bezpieczeństwa biologicznego.

Grupa rosyjskich inspektorów była gotowa w poniedziałek (24.08) do zbadania 14 farm rybnych. Dzień wcześniej Siergiej Dankwert, szef Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosselkhoznadzor, otrzymał od norweskich władz list odwołujący inspekcję.
Według Dankwerta Norwedzy nie podali żadnych przyczyn zerwania wcześniejszego porozumienia.

- Zachowanie naszych kolegów z Norwegii jest bezprecedensowe w historii Rosselkhoznadzoru – mogliśmy usłyszeć od rzecznika rządu.

Decyzja Norwegii ma związek z zakazem importu ryb z tego kraju wprowadzonym w Rosji 7 sierpnia zeszłego roku. Norweskie ryby i tak trafiają do Rosji, tyle że przez Białoruś, która stała się głównym importerem norweskiego pstrąga.

- Musimy teraz dokładnie przeanalizować potencjalne ryzyko. Nie wykluczamy, że będziemy musieli wprowadzić surowsze regulację w stosunku do ryb pochodzących z tych hodowli rybnych. Jeżeli te ryby będą się jednak wciąż pojawiać w Rosji będziemy je po prostu niszczyć – zapowiedział Dankwert.

Według Elisabeth Wilmann, dyrektora norweskiego sanepidu, Norwegia od dłuższego czasu próbowała porozumieć się z Rosją w sprawie inspekcji. - Jej data była wyznaczona już dawno temu, ale nie mogliśmy dojść do zgody w sprawie liczbie hodowli, które byłyby badane. Chcieliśmy, by rosyjska inspekcja zbadała tylko farmy ryb pelagicznych (śledzi, makreli, szprotów), ale Rosjanie upierali się przy kontroli również hodowli łososia i pstrąga – powiedziała Wilmann w wywiadzie z BarentsObserver.

Rosjanie już nałożyli zakaz importu ryb z tych farm. Nie wiadomo jeszcze czy pozostali członkowie Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej – Białoruś, Armenia, Kirgystan i Kazachstan, dołączą do sankcji. - Nie wiemy, jak to będzie wyglądało w praktyce. Nie widzimy powodu tych sankcji. Nasze hodowle rybne zawsze odznaczały się wysoką jakością – przekonuje Wilmann.

Partnerzy portalu

legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.