ew
Wobec relacji amerykańsko-chińskich stanowisko Warszawy nie będzie miało charakteru decydującego; my w tym konflikcie nie musimy, a nawet nie powinniśmy opowiadać się po którejkolwiek ze stron - ocenił szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy".
Szczerski zapytany został m.in. o to, jak strona polska - której zależy m.in. na współpracy militarnej z USA, a także na zwiększeniu wymiany handlowej z Chinami - powinna zachować się w sytuacji ochłodzenia relacji między tymi dwoma państwami. "Z punktu widzenia Polski ważne jest, aby uważnie obserwować zmieniający się układ sił pomiędzy mocarstwami, ale również widzieć, że w starciu wielkich frontów geopolityki naszym zadaniem jest znalezienie indywidualnej i bezpiecznej drogi współpracy z każdym z nich" - powiedział prezydencki minister.
Jego zdaniem "nie ma sensu rozmyślać", że od decyzji Polski zależeć będzie stan relacji chińsko-amerykańskich. "Postawa Polski nie jest tu po prostu czynnikiem przeważającym. Cokolwiek zrobią Chińczycy wobec Amerykanów i odwrotnie, będzie to sprawa ich bilateralnych relacji, wobec których stanowisko Warszawy nie będzie miało charakteru decydującego" - wyjaśnił Szczerski.
"My w tym konflikcie nie musimy, a nawet nie powinniśmy opowiadać się po którejkolwiek ze stron, lecz poszukiwać odpowiednich pól współpracy z obydwoma państwami" - podkreślił szef gabinetu prezydenta.
XII Ogólnopolska Konferencja Prawa Morskiego na Uniwersytecie Gdańskim
MFW: Nieefektywna ochrona infrastruktury krytycznej w RP przed atakami w cyberprzestrzeni
Umowa o budowę statku – skutki „permissible delay”
Saab i Damen nie mogą się pogodzić z porażką w przetargu na niderlandzką "Orkę". Pójdą na noże z Naval Group?
Czarter na czas – naruszenie obowiązku płatności „hire”
Katastrofa mostu w Baltimore przyczyną strat dla żeglugi