W zeszłym tygodniu rząd przyjął projekt ustawy o pracy na morzu. Nowe przepisy implementują do polskiego prawa międzynarodową konwencję o pracy na morzu (MLC), która weszła w życie w dniu 20 sierpnia 2013 r. W ustawie brak jednak zapisów, które zachęcały by polskich armatorów pod narodową banderę.
Armatorzy obecnie unikają pływania pod polską banderą, głównie ze względu na przymus opłaty ZUS-u. W innych krajach prawo podatkowe jest im bardziej przyjazne, więc tam rejestrują swoje jednostki. To blokuje im jednak możliwość ubiegania się o unijne wsparcie. Nowa regulacja nic w tej sytacji nie zmieni, gdyż brak w niej zapisów o dopłatach do ubezpieczeń marynarzy.
Konwencja MLC wprowadza minimalne, międzynarodowo ujednolicone standardy pracy i życia marynarzy na statkach morskich, zapewniające ochronę warunków pracy oraz przestrzeganie praw człowieka i obywatela.
Zgodnie z konwencją, Polska „jako państwo bandery”, jest odpowiedzialna za wykonywanie postanowień MLC na polskich statkach; jako „państwo pochodzenia marynarza” – zobowiązuje się do inspekcji i monitorowania usług pośrednictwa pracy marynarzy, a jako „państwo portu” – do przeprowadzania inspekcji warunków pracy i życia marynarzy na statkach innych bander zawijających do polskich portów.
W projekcie ustawy uregulowano zagadnienia dotyczące: praw i obowiązków stron umowy o pracę na statkach morskich o polskiej przynależności; pośrednictwa pracy na statkach polskich lub obcych; ochrony zdrowia, ochrony socjalnej i bezpieczeństwa pracy.
Nowe przepisy dotyczą statków przeznaczonych lub używanych do prowadzenia działalności gospodarczej. Natomiast statki rybołówstwa morskiego oraz statki morskie, które nie są statkami handlowymi, będą podlegać jej przepisom w pewnym tylko zakresie. Nowe prawo nie będzie obejmować jednostek pływających Marynarki Wojennej, Straży Granicznej, Policji oraz statków żeglugi śródlądowej.
MFW: Nieefektywna ochrona infrastruktury krytycznej w RP przed atakami w cyberprzestrzeni
Umowa o budowę statku – skutki „permissible delay”
Saab i Damen nie mogą się pogodzić z porażką w przetargu na niderlandzką "Orkę". Pójdą na noże z Naval Group?
Czarter na czas – naruszenie obowiązku płatności „hire”
Katastrofa mostu w Baltimore przyczyną strat dla żeglugi
Sea Cargo Charter rozszerza swoją działalność aby przyspieszyć dekarbonizację żeglugi