• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Pracodawcy Pomorza: Morawiecki ma olbrzymią szansę do wykorzystania

pc

13.12.2017 23:54 Źródło: PAP
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Pracodawcy Pomorza: Morawiecki ma olbrzymią szansę do wykorzystania

Partnerzy portalu

Pracodawcy Pomorza: Morawiecki ma olbrzymią szansę do wykorzystania - GospodarkaMorska.pl

Mateusz Morawiecki na stanowisku premiera dostał olbrzymią szansę i od niego zależy, czy ją wykorzysta – ocenia prezydent "Pracodawców Pomorza" Zbigniew Canowiecki. Przedstawiciel MSP od nowego premiera oczekuje natomiast „stabilności i przewidywalności”.

Prezydent „Pracodawców Pomorza” Zbigniew Canowiecki w rozmowie z PAP ocenił, że po powołaniu Mateusza Morawieckiego na stanowisko prezesa Rady Ministrów „biznes będzie miał partnera”. „Odcinam całą sprawę polityczną, jest to człowiek, który pochodzi jednak z biznesu, który mówi o projektach prorozwojowych” – argumentował. Zaznaczył, że „Pracodawcy Pomorza” liczą na to, że teraz „będzie większa otwartość na dyskusję o programach prorozwojowych, ponieważ dziś jest w kraju kilka +hamulców+ rozwojowych, które mogą się za dwa-trzy lata zemścić”.

Przypomniał, że jednym z +hamulców+ rozwoju, o czym Mateusz Morawiecki mówił wiele razy, jest to, że polska gospodarka ciągle jest mało innowacyjna. „Ciągle w dużym zakresie jest gospodarką odtworzeniową, która straci swoją konkurencyjność, jeżeli zaczną się kłopoty na rynkach międzynarodowych” - argumentował. „To się wówczas bardzo szybko przełoży na spadek produkcji w kraju, bo nie będziemy mieli w swojej ofercie produktów, które mogłyby konkurować, byłyby innowacyjne” – tłumaczył. W ocenie Canowieckiego, Polskę do spadku koniunktury za dwa-trzy lata mogłoby przygotować faktyczne podjęcie „przynajmniej kilku prorozwojowych, dużych programów”.

Przyznał, że przedsiębiorcy z Pomorza „mają pomysły, do których chcą przekonać nowego premiera”. Wyjaśnił, że chodzi np. o program zagospodarowania Dolnej Wisły. „Uważamy, że jest to bardzo progospodarczy program i rozpoczynamy już negocjacje m.in. z wiceministrem rozwoju Jerzym Kwiecińskim” – tłumaczył. Uzasadniał, że duże programy prorozwojowe, właśnie typu zagospodarowanie Dolnej Wisły, mogą „wymusić wzrost innowacyjności, pomysły, tworzenie nowych miejsc pracy, tworzenie nowych firm”.

„Dla nas przedsiębiorców najważniejsze jest, żebyśmy szybko się rozwijali i każdego, kto poda nam rękę, przyjmujemy z życzliwością” – przekonywał. Prezydent „Pracodawców Pomorza” powiedział, że biznes „daje +carte blanche+ panu Morawieckiemu licząc, że zacznie spełniać te obietnice i wizje, które przez dwa lata przedstawiał i mówił, że nie ma jeszcze takich możliwości ich realizacji”. „Teraz ma, dostał wszystkie narzędzia do ręki i niech pokaże, że potrafi to zrobić” - dodał.

Canowiecki uważa, że „kraj i region mogą zyskać na tej nominacji”. „Poza krajem prezentacja naszych firm i kraju będzie lepsza, wykorzysta znajomość rynków zewnętrznych, świata, zna języki, dobrze jest postrzegany na europejskich rynkach gospodarczych i finansowych - to też jest dla nas ważne” – argumentował. Przyznał, że przedsiębiorcy mają nadzieję, że nowy premier będzie miał „większą decyzyjność, skuteczność w zakresie problemów gospodarczych i finansowych”.

Przedsiębiorca, prezes zarządu pomorskiej Izby Rzemieślniczej MSP w Gdańsku Wiesław Szajda w rozmowie z PAP podkreślił, że od nowego premiera oczekuje przede wszystkim „stabilności i przewidywalności”. „Ja muszę mieć absolutnie pewność, że nie zmienią mi się warunki funkcjonowania firmy, mogą się polepszyć, ale nie mogą się pogorszyć. Nie mogą zwiększać się podatki, bo wtedy nie pozostaje mi nic do inwestowania i walczę o przetrwanie” – tłumaczył. Przyznał, że po minionych dwóch latach „nie widzi żadnej zmiany”. „Obietnic było dużo a wyniki mamy jakie mamy. Nie wiemy czy możemy inwestować, czy nie, czy podatki będą wyższe, czy nie zmienią się, a to są strategiczne pytania dla każdego przedsiębiorcy” – argumentował prezes zarządu pomorskiej Izby Rzemieślniczej MSP. „Bardzo bym sobie życzył, żeby nowy premier realizował to, co mówi” – podkreślił.

Marcin Nowicki z Centrum Myśli Strategicznych w związku ze zmianą na stanowisku premiera nie spodziewa się „czegoś nowego” dla biznesu. „To nie jest nic nowego, jest częścią de facto poprzedniego rządu” – argumentuje. „Mateusz Morawiecki jest jeszcze słabszy politycznie niż jego poprzedniczka Beata Szydło, więc jest jeszcze bardziej zależny od szefa partii” - uzasadnił. Nowicki oceniając nowego premiera powiedział, że wbrew temu, co niektórzy sądzą „w sensie gospodarczym do tej pory nie wsławił się niczym pozytywnym”. Uważa, że „to słynne uszczelnienie podatkowe nie jest de facto żadnym uszczelnieniem a Konstytucja dla biznesu zawiera niewiele dobrych pomysłów dla biznesu”.

Prezydent Andrzej Duda powołał w poniedziałek rząd Mateusza Morawieckiego. Nowy premier, który urząd objął po Beacie Szydło, został jednocześnie powołany na szefa resortu finansów i rozwoju, b. premier została wicepremierem, skład reszty Rady Ministrów nie zmienił się. Nowy premier we wtorek wygłosił expose w Sejmie.

Partnerzy portalu

KONFERENCJA_PRAWA_MORSKIEGO_UG_2024
legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.