Projekt pt. "Lepsza praca dla Gdańska" ogłosiła we wtorek posłanka PO Agnieszka Pomaska. Parlamentarzystka, która oprócz eurodeputowanego Jarosława Wałęsy jest potencjalnym kandydatem PO na prezydenta Gdańska chce, aby ta inicjatywa programowa była tworzona nie tylko przez środowisko PO.

"To projekt, który ma być na początku dyskusją, ale jego celem są konkretne rozwiązania, które, mamy nadzieję, następny prezydent miasta, ktokolwiek nim zostanie, będzie chciał wdrożyć w życie" - powiedziała na konferencji prasowej Pomaska, której towarzyszyła m.in. wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdańska z PO Agnieszka Owczarczak, prowadząca na co dzień działalność gospodarczą.

Zdaniem posłanki i przewodniczącej Platformy Obywatelskiej w Gdańsku, w ostatnim czasie w dyskusja o mieście skupiła się nie "na przyszłości Gdańska, ale na personaliach i polityce". "To jest zły kierunek. Zwłaszcza w roku wyborów samorządowych powinniśmy rozmawiać o konkretnych propozycjach i programach" - oceniła.

Podkreśliła, że zaproszenie do współudziału w tworzeniu projektu "Lepsza praca dla Gdańska" skierowane jest do mieszkańców, Gdańska, pracowników i przedsiębiorców, środowisk politycznych, akademickich, a także władz miasta.

"Chcę, żeby to był projekt szerszy niż tylko Platformy Obywatelskiej. Chociaż, oczywiście w pierwszej kolejności zależy mi na tym, żeby ten program współtworzyli członkowie Platformy, ale nie tylko. W Gdańsku jest bowiem wiele środowisk, które mają ambicje polityczne, gotowych o Gdańsku rozmawiać (...) Na decyzje personalne przyjdzie jeszcze czas. Jestem gotowa kandydować na prezydenta Gdańska, ale dzisiaj chciałabym się skupić na programie" - dodała Pomaska.

W jej opinii, władza samorządowa ma wiele narzędzi w postaci np. stosowania różnych ulg, aby sprzyjać rozwojowi rynku pracy.

"Dzisiaj wiemy, że Gdańsk ma problem ze zdobyciem i szukaniem pracowników. Przyszłością są na pewno innowacje i nowoczesne miejsca pracy. Wiemy też, że pracownicy chcą lepiej i więcej zarabiać - i na tym będziemy się koncentrować. To nie są tylko relacje między pracodawcą a pracownikiem, ale to jest też dobry klimat na powstawanie nowych firm np. start-upów. W najbliższych dniach i tygodniach będziemy prezentować konkretne pomysły, będziemy też organizować debaty" - nadmieniła.

Decyzja w sprawie kandydata PO na prezydenta Gdańska ma zapaść na przełomie marca i kwietnia.

18 lutego zamiar ubiegania się o reelekcję ogłosił obecny prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Jego deklaracja nie wzbudziła jednak entuzjazmu wśród polityków PO. O wycofanie się z kandydowania apelował do Adamowicza m.in. Lech Wałęsa, ale prezydent oświadczył, że jego decyzja o starcie w wyborach jest nieodwołalna Możliwości poparcia Adamowicza nie widzi Nowoczesna, której oficjalnie ogłoszoną kandydatką na najwyższy urząd w mieście jest posłanka Ewa Lieder.

Wśród potencjalnych kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na prezydenta Gdańska wymieniani są wiceminister pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku Karol Nawrocki, syn b. marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego, społecznik i prawnik, Jakub Płażyński oraz b. wiceminister infrastruktury Kazimierz Smoliński.

Sojusz Lewicy Demokratycznej jako swojego kandydata na prezydenta Gdańska ogłosił anglistę, b. rektora Uniwersytetu Gdańskiego, prof. Andrzeja Ceynowę.