Polska Izba Handlowa w Waszyngtonie pozwoli dobrze i sprawnie reprezentować interesy polskich firm - mówi PAP prezes PLL LOT Rafał Milczarski. "To długo oczekiwana inicjatywa" - dodaje. Spółka jest współzałożycielem izby.

W poniedziałek uroczyście otwarto Polską Izbę Handlową w Waszyngtonie, z udziałem m.in. wicepremiera, ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina, a także przedstawicieli biznesu i amerykańskich gości. Jak mówił Gowin, izba będzie pomagać polskim firmom w znajdowaniu nowych rynków zbytu oraz nowych partnerów w Stanach Zjednoczonych.

"To jest długo oczekiwana inicjatywa, która pozwoli nam dobrze, sprawnie reprezentować interesy różnych polskich firm w Waszyngtonie, a która jednocześnie będzie też miejscem netwarkingu polskich i amerykańskich firm" - powiedział Milczarski.

Podkreślił, że w obserwujemy "ogromny potencjał wzrostu wzajemnych stosunków gospodarczych oraz współpracy".

"Uważam, że taka izba, której LOT jest współzałożycielem, będzie wielkim sukcesem i będą się do niej przyłączać liczne polskie i amerykańskie firmy" - ocenił.

Zdaniem szefa LOT-u, izba może pomóc polskim firmom chcącym rozpocząć działalność na terenie Stanów Zjednoczonych w nawiązaniu nowych kontaktów z partnerami biznesowymi.

"Zawsze jak się wkracza na nowy rynek, to jest obawa przed nieznanym. Tego typu izba może bardzo pomóc w usunięciu tej obawy. Może jasno i klarownie, bez tworzenia sztucznych barier, pomóc polskim firmom wchodzić do USA. A to jest bardzo ciekawy i chłonny rynek. Można to doskonale zaobserwować po polskich start-upach. W sytuacji, kiedy jakaś polska idea staje się ciekawa, to wówczas naturalnym krokiem jest wejście takiego start-upu na rynek amerykański. I dla takich firm również ta izba jest stworzona" - powiedział Milczarski.

Szef narodowego przewoźnika podkreślił, że LOT rozwija swoje połączenia do USA.

"W zeszłym roku zwiększyliśmy liczbę dostępnych miejsc na trasach transatlantyckich o ponad 20 proc. Stany Zjednoczone są dla nas istotnym rynkiem. Bardzo liczymy na to, że inicjatywa, w której uczestniczymy +Bez wiz do USA+ przyniesie spodziewany efekt i uda się Polakom wejść do bezwizowego programu. A jeżeli tak się stanie, to czeka nas eksplozja ruchu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską, co będzie służyć LOT-wi, a także Polsce i naszej gospodarce" - tłumaczy prezes.

Milczarski wskazał, że LOT jest firmą, która ściśle współpracuje z Boeingiem. Polski przewoźnik ma w swojej flocie samoloty tego amerykańskiego producenta. A ostatnio, pod koniec marca, spółka prosto z fabryki koło Seattle odebrała nowego Boeinga 787-9 Dreamliner. Pierwszego z czterech zamówionych przez LOT.

"Już za chwilę, czyli 29 kwietnia uruchamiamy bezpośrednie loty z Rzeszowa do Newark. Od 3 maja LOT uruchomi rejsy z Budapesztu do Nowego Jorku, a od 5 maja do Chicago" - powiedział.

PLL LOT latają z Warszawy na lotnisko JFK w Nowym Jorku, do Newark, Chicago, Los Angeles, a z Krakowa do Chicago.

W ubiegłym roku PLL LOT przewiozły ponad 6,8 mln pasażerów, co oznacza wzrost o niemal 1,5 mln licząc rok do roku.

Udziałowcami PLL LOT są: Skarb Państwa (99,856 proc. akcji) oraz TFS Silesia (0,144 proc. akcji).