Grupa ekspertów specjalizujących się w prawie międzynarodowym wyraziła obawy dotyczące postępowania arbitrażowego w sprawie Morza Południowochińskiego, ostrzegając przed niedociągnięciami.
Eksperci z Azji, Afryki, Stanów Zjednoczonych i Europy wymienili się poglądami na sprawę w trakcie seminarium współorganizowanego przez organizację Grotius Center for International Legal Studies, Uniwersytet w Lejdzie oraz Instytut Badań Oceanicznych i Granicznych na Uniwersytecie Wuhan (WUIBOS).
"Od ekspertów usłyszeliśmy, że trybunał zdaje się manipulować słowami w decyzji dotyczącej postępowania” - skomentował Sienho Yee, główny ekspert WUIBOS, dodając, że trybunał nie uwzględnił wyraźnego prawa Chin do wykluczenia dysput terytorialnych i granicznych zawartego w Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza (UNCLOS).
Pemmaraju Sreenivasa Rao, były przewodniczący Komisji Prawa Międzynarodowego ONZ stwierdził, że trybunał postawił się w trudnej sytuacji.
"Trybunał postanowił, że nie będzie podejmował prób rozwiązania sporów o suwerenność, ale ograniczy się jedynie do określenia aspektów geologicznych. Jednak roszczenie Filipin prędzej czy później doprowadzi do dyskusji o przynależności, a trybunał nie ma jurysdykcji w tej kwestii” - dodał Rao, który w latach 1973 do 1982 brał udział w trzeciej konferencji ONZ w sprawie prawa morza prowadzącej do przyjęcia konwencji UNCLOS.
Opinię Rao podzielił Abdul G. Koroma, były sędzia Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, który także brał udział w tej historycznej konferencji.
"Konwencja jasno stwierdza, że trybunał nie ma uprawnień do wydawania decyzji w sporach terytorialnych i granicznych, ponieważ nie został do tego umocowany, nie ma w tym zakresie kompetencji. Nie można wykorzystać jurysdykcji w jednym zakresie do decydowania w innej sprawie” - skomentował Koroma.
"To tak, jakby osoba z guzem mózgu poszła do doktora i poprosiła o coś na grypę. Wszyscy wiemy, że to nie pomoże na ból głowy w tym przypadku” - dodał Michael Sheng-ti Gau, profesor publicznego prawa międzynarodowego w Instytucie Prawa Morskiego na Tajwańskim Uniwersytecie Oceanicznym.
"Roszczenia Filipin to tylko wierzchołek góry lodowej, ale nie obejmują one kluczowego aspektu sporu, czyli kwestii suwerenności. Ponieważ trybunał nie może wydać decyzji w kwestii, której nie obejmuje roszczenie, wynik postępowania arbitrażowego raczej nie będzie miał żadnego wpływu na sytuację” - dodał Gau.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku