• <

Komisja SZ zaakceptowała kandydatury na ambasadorów RP w Łotwie, Egipcie i Katarze

pc

18.07.2018 03:15 Źródło: PAP
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Komisja SZ zaakceptowała kandydatury na ambasadorów RP w Łotwie, Egipcie i Katarze

Partnerzy portalu

Komisja SZ zaakceptowała kandydatury na ambasadorów RP w Łotwie, Egipcie i Katarze - GospodarkaMorska.pl

Sejmowa komisja spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowała we wtorek kandydatów na stanowiska ambasadorów RP w Łotwie, Egipcie i Katarze. Stanowiska te objąć mają odpowiednio: Monika Michaliszyn, Michał Łabenda i Janusz Janke.

Monika Michaliszyn, która ma objąć urząd szefa polskiej placówki w Rydze, jest polonistką, językoznawcą i specjalistką w dziedzinie bałtystyki.

Prezentując jej kandydaturę wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk podkreślił, że Michaliszyn związała z zainteresowaniami dot. relacji polsko-łotewskich "całe swoje życie zawodowe", zajmując się tą problematyką "od ponad 20 lat".

W przeszłości - w 2007 r. - kandydatka pełniła m.in. funkcję doradcy premiera, a także jego pełnomocnika ds. współpracy z krajami bałtyckimi oraz połączeń energetycznych między Polską a Litwą; szefem rządu był wówczas Jarosław Kaczyński.

Jej głównym zadaniem - jak mówił we wtorek Wawrzyk - było wówczas koordynowanie po stronie polskiej negocjacji ws. projektu budowy elektrowni atomowej Ignalina II, "ówcześnie strategicznie ważnego dla wzmacniania współpracy polsko-bałtyckiej". W latach 2006-2007 była też głównym doradcą ds. międzynarodowych ówczesnego przewodniczącego sejmowej komisji spraw zagranicznych Pawła Zalewskiego.

Od 2006 r. pracuje jako adiunkt w Zakładzie Bałtystyki Uniwersytetu Warszawskiego; od 2013 r. kieruje tam jednocześnie założoną przez siebie Pracownią Polsko-Bałtyckich Kontaktów Kulturowych. W przeszłości Michaliszyn wykładała też m.in. w Łotewskiej Akademii Kultury w Rydze, gdzie założyła i kierowała również Centrum Informacji o Języku i Kulturze Polskiej.

Michaliszyn posługuje się biegle łotewskim - jest certyfikowanym tłumaczem tego języka - a także rosyjskim i angielskim. W roku 2012 otrzymała oficerski Krzyż Zasługi za zasługi dla państwa łotewskiego.

W prezentacji przed komisją spraw zagranicznych Michaliszyn przedstawiła pięć priorytetów swojej misji na Łotwie: współpracę w dziedzinie polityki bezpieczeństwa i polityki europejskiej, współpracę gospodarczą, współpracę regionalną - ze szczególnym uwzględnieniem inicjatywy Trójmorza oraz współpracy w regionie Morza Bałtyckiego, działania na rzecz społeczności polskiej na Łotwie oraz aktywną dyplomację publiczną i kulturalną.

W kontekście łączących Warszawę i Rygę interesów w dziedzinie bezpieczeństwa kandydatka na ambasadora przypomniała o stacjonujących na Łotwie w ramach wielonarodowych sił NATO polskich żołnierzach. Zwróciła uwagę, że "konieczność obrony krajów bałtyckich w razie zbiorowego ataku widzą w Polsce nie tylko decydenci, ale także zwykli obywatele". "Aż 62 proc. Polaków - według badania TNS Polska w 2015 r. - jest zdania, że polscy żołnierze powinni bronić Łotwy i pozostałych krajów bałtyckich w razie agresji z zewnątrz" - wskazała Michaliszyn.

Mówiła też m.in. o potrzebie rozwoju polsko-łotewskiej współpracy przemysłów obronnych, w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego, w tym wspólnego sprzeciwu wobec realizacji projektu gazociągu Nord Stream 2, a także w negocjacjach dot. wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027.

Na stanowisku ambasadora Michaliszyn ma zastąpić Ewę Dębską, która zakończyła swoją dwuletnią misję w grudniu ub.r. Aktualnie placówką kieruje charge d'affaires Ewelina Brudnicka.

Michał Łabenda, kandydat na ambasadora RP w Kairze, to obecny ambasador wizytujący w Mongolii - pełni tę funkcję od kwietnia 2015 r. Z MSZ jest związany od 1999 r. Wcześniej był m.in. ambasadorem RP w Azerbejdżanie, zastępcą dyrektora Departamentu Wschodniego resortu dyplomacji oraz doradcą ds. strategicznych w Departamencie Azji i Pacyfiku. Pracował też na placówkach w Uzbekistanie i USA. W latach 2006-2007, w ramach programu stypendialnego Transatlantic Diplomatic Fellowship, pracował w biurze ds. europejskich i euroazjatyckich amerykańskiego Departamentu Stanu.

Z wykształcenia Łabenda jest arabistą. Posługuje się m.in. językami: angielskim, arabskim, azerbejdżańskim, francuskim, jidysz, kazachskim, niemieckim, rosyjskim i uzbeckim.

W swojej prezentacji podkreślał, że Egipt jest tradycyjnie jednym z najważniejszych partnerów Polski w Afryce, odgrywającym "ważną rolę w wypracowywaniu rozwiązań dla problemów charakterystycznych dla regionu Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Morza Śródziemnego", istotnym także w kontekście niestałego członkostwa naszego kraju w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Przyznał, że stosunki polsko-egipskie straciły na intensywności po rewolucji 2011 r., choć "od kilku lat trwa ich aktywizacja". Wspomniał w tym kontekście o nadchodzącej wizycie w Kairze szefa MSZ Jacka Czaputowicza oraz trwających ustaleniach dot. wizyty prezydenta Andrzeja Dudy.

Wśród filarów polskiej współpracy z Egiptem Łabenda wymienił wymianę handlową, która - jak mówił - osiągnęła w ub. roku wartość ok. 380 mln euro, z czego "ponad 2/3 stanowi polski eksport", a także turystykę i współpracę kulturalno-naukową, w tym w dziedzinie archeologii oraz wymian studentów.

Jako priorytety wskazał dialog polityczny m.in. ws. bezpieczeństwa i migracji, rozwój relacji gospodarczych, w tym ewaluacja możliwości inwestycyjnych, udział we współpracy UE z Egiptem oraz w kontaktach w formacie V4+1.

Przebywając w Kairze Łabenda będzie również dodatkowo akredytowany jako przedstawiciel RP w Sudanie i Erytrei oraz przy Lidze Państw Arabskich, której siedziba mieści się w stolicy Egiptu.

Odnosząc się do tych aspektów swojej misji kandydat akcentował rolę Sudanu dla stabilności w regionie oraz powstrzymywania presji migracyjnej na Europę. Mówił też o szansach dla ekspansji polskiego biznesu w Sudanie oraz rozwoju turystyki w Erytrei. Według niego zrzeszająca 22 kraje Liga Państw Arabskich jest ważnym partnerem dla UE m.in. w dziedzinie przeciwdziałania konfliktom oraz reakcji w sytuacjach kryzysowych.

Na stanowisku szefa placówki w stolicy Egiptu Łabenda zastąpi Michała Murkocińskiego, który ma zakończyć misję z końcem sierpnia br.

Janusz Janke, który ma objąć urząd ambasadora RP w Katarze, jest z wykształcenia prawnikiem i specjalistą ds. handlu zagranicznego. W ostatnich latach pracował jako specjalista w Departamencie Funduszy Europejskich Ministerstwa Energii, a wcześniej - w resorcie gospodarki. W latach 2007-2013 kierował referatem ds. polityczno-ekonomicznych ambasady RP w Jordanii; pełnił również obowiązki konsula i zastępcy kierownika placówki.

Janke posługuje się biegle językami angielskim i włoskim, a w stopniu komunikatywnym posługuje się także arabskim.

Jako główny priorytet swojej misji w Katarze kandydat wskazywał współpracę w dziedzinie energetyki. Przypomniał w tym kontekście o zawartych z tym krajem długoterminowych kontraktach na dostawy gazu skroplonego, wskazując, iż obecne umowy opiewają na dostawę 2 mln ton LNG rocznie, czyniąc z Kataru najważniejszego partnera Polski w tym obszarze.

Mówił też o potrzebie rozwinięcia współpracy politycznej i wojskowej z Dohą, w tym w dziedzinie zwalczania terroryzmu, oraz zrównoważenia polsko-katarskich relacji handlowych. Jako obiecujące dla potencjalnej ekspansji polskich firm wymienił w tym kontekście m.in. sektory: rolno-spożywczy, sprzętu i usług medycznych, IT, urządzeń AGD, a także usług architektonicznych i budowlanych. Ocenił, że do sprzyjających dla działalności polskich przedsiębiorstw warunków przyczynia się paradoksalnie międzynarodowa blokada Kataru.

Na stanowisku ambasadora w Dosze Janke ma zastąpić Krzysztofa Suprowicza, który zakończył swoją ponad trzyletnią misję w październiku ub.r. Według doniesień telewizyjnych "Wiadomości" jego dymisja miała być związana z informacjami ze zbioru zastrzeżonego IPN wskazującymi, iż Suprowicz współpracował z Wojskową Służbą Wewnętrzną. Doniesień tych nie potwierdził resort dyplomacji, a IPN oświadczył, że nie podejmował żadnych działań, które miałyby związek z decyzjami MSZ dot. jego osoby. Aktualnie placówką w Katarze kieruje charge d'affaires Maciej Kubicki.

Kandydata na ambasadora proponuje minister spraw zagranicznych w uzgodnieniu z premierem i prezydentem. Następnie MSZ występuje do państwa przyjmującego o wstępną akceptację. Jej otrzymanie pozwala MSZ na zwrócenie się do prezydenta z formalnym wnioskiem o nominację ambasadora. Zwrócenie się przez MSZ do sejmowej komisji spraw zagranicznych o zaopiniowanie kandydata wynika z obyczaju.

Partnerzy portalu

KONFERENCJA_PRAWA_MORSKIEGO_UG_2024
legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.