• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Komisja cyfryzacji: Polskie firmy potrzebują wsparcia na unowocześnienie

pc

25.09.2018 16:05 Źródło: PAP
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Komisja cyfryzacji: Polskie firmy potrzebują wsparcia na unowocześnienie

Partnerzy portalu

Komisja cyfryzacji: Polskie firmy potrzebują wsparcia na unowocześnienie - GospodarkaMorska.pl

Polskim firmom potrzebne jest wsparcie, by mogły stawić czoło wyzwaniom transformacji cyfrowej i automatyzacji, apelowali dyskutanci na wtorkowym posiedzeniu Komisji Cyfryzacji, gdzie MPiT prezentowało posłom koncepcję Polskiej Platformy Przemysłu 4.0.

Jak mówił podczas posiedzenia Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii wiceminister MPiT Marcin Ociepa, Polska ma wiele do nadrobienia jeśli chodzi o robotyzację i automatyzację, a firmy czeka na tym polu "potężna praca do wykonania". Wskazywał na niską innowacyjność polskich firm i przywoływał też wyniki badań, z których wynika, że tylko 4.5 proc. przedsiębiorców zadeklarowało wprowadzenie rozwiązań związanych z przemysłem 4.0.

Ociepa ocenił, że przedsiębiorcy potrzebują wsparcia w tym procesie. Temu służyć ma prezentowany przez niego posłom projekt Polskiej Platformy Przemysłu Przyszłości 4.0. Inicjatywa autorstwa resortu przedsiębiorczości i technologii ma pomóc polskiej gospodarce właśnie w przemianach związanych z tzw. czwartą rewolucją przemysłową, czyli wejściem w erę transformacji cyfrowej, dominacji sztucznej inteligencji i internetu rzeczy, automatyzacji czy robotyzacji.

Jak poinformował posłów wiceminister, projekt odpowiedniej ustawy został już przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów, obecnie trwają uzgodnienia międzyresortowe i projekt powinien zostać "wkrótce" przyjęty przez Radę Ministrów.

Według Ociepy, Fundacja Platforma Przemysłu Przyszłości ma "integrować interesariuszy rynku” oraz świadczyć wyspecjalizowane usługi z zakresu wdrażania nowych technologii w przedsiębiorstwach. Jak uzupełniła Beata Lubos z Departamentu Innowacji MPiT, chodzi o powołanie bardzo elastycznej organizacji, która "ma bardzo bliski kontakt z rynkiem". Ma ona świadczyć m.in. usługi doradcze, ale także pokazywać na konkretnych przykładach, że warto wdrażać nowoczesne technologie także w małych firmach. Lubos zapowiedziała też współpracę z ośrodkami akademickimi w tym zakresie.

Poza tym, jak mówiła, resort wprowadzi nowy instrument wsparcia dla firm, związany ze skalowaniem popytu na rodzime wynalazki. "Taki instrument chcielibyśmy zademonstrować pod koniec tego roku. (…) Zależy nam na tym, żeby ci przedsiębiorcy, którzy są przekonani, że rynek krajowy, mimo jego rozmiarów, nie jest w stanie stworzyć odpowiedniego popytu na ten wynalazek, otrzymali wsparcie przy wchodzeniu na rynki międzynarodowe, m.in. przy poszukiwaniu partnerów, lub nawet przy dochodzeniu do joint venture lub fuzji" - powiedziała. Instrument ten ma znaleźć się w fazie pilotażu pod koniec roku.

Obecni na posiedzeniu komisji przedstawiciele branży podkreślali, że przemysł informatyczny mógłby stać się jednym z motorów polskiej gospodarki, a polski informatyk mógłby stać się jej symbolem, jak niegdyś polski hydraulik, lecz do tego potrzebne jest wsparcie rozwoju polskich firm, w szczególności takich, które mają własne produkty.

Borys Stokalski z Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji przekonywał, iż konieczne jest wsparcie start-upów zarówno na rynku krajowym, jak i przy upowszechnianiu ich pomysłów poza krajem. Podkreślał także znaczenie koordynacji rozwoju przemysłu 4.0 z tworzonymi przez państwo nowymi strategiami, m.in. dotyczącymi rozwoju sieci 5G czy strategią narodową w zakresie sztucznej inteligencji i internetu rzeczy.

Z kolei Artur Wiza, przewodniczący Komitetu Polskich Producentów Oprogramowania w tej samej Izbie wskazywał, iż sektor informatyczny nie jest w najlepszej kondycji i potrzebne są m.in. zmiany prawne, jak zmiana prawa zamówień publicznych, a także większe wsparcie polskich firm przy przetargach publicznych. Wskazał, że praca polskich informatyków wykorzystywana jest przez zachodnie firmy na zasadzie outsource'ingu, a nie do tworzenia rodzimych produktów.

Posłanka PiS Barbara Bubula poruszyła z kolei problem importu taniej siły roboczej do Polski, która - jak mówiła - ogranicza wzrost płac w Polsce, a tym samym zachętę do poszukiwania rozwiązań technologicznych. Postulowała też analizy, czy nie należałoby w związku z tym postawić bariery dla sprowadzania tanich pracowników np. z Bangladeszu czy Nepalu.

Partnerzy portalu

legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.