pc
Liczymy na zwiększenie wymiany handlowej z Sudanem i wzmocnienie naszej obecności gospodarczej w tym kraju. m.in. w dziedzinie mechanizacji rolnictwa, eksportu żywności czy w branży medycznej - powiedział w sobotę w Chartumie szef MSZ Jacek Czaputowicz.
Jak informował na Twitterze resort dyplomacji, szef MSZ spotkał się w Sudanie m.in. z wiceprezydentem i premierem tego kraju Bakrim Hasanem Salihem oraz ministrem spraw zagranicznych Mohammedem ed-Dirdirim Ahmedem. Ministrowie omówili ekonomiczną i polityczną sytuację w Sudanie oraz w regionie, w tym zakresie ochrony praw człowieka, a także współpracę w ramach organizacji międzynarodowych - podkreśla polskie MSZ.
Czaputowicz, który przyjechał do Chartumu z delegacją z udziałem przedstawicieli polskich firm, pytany przez TVP Info o efekty swojej wizyty w Sudanie, akcentował przede wszystkim jej "wymiar gospodarczy". "Chodzi nam o zwiększenie wymiany gospodarczej z Sudanem i obecności naszej gospodarczej" - doprecyzował.
"Podpisane zostały cztery porozumienia - jedno między Izbami Gospodarczymi i trzy między przedsiębiorstwami. Liczymy na obecność gospodarczą, na obecność w dziedzinie rolnictwa, (...), eksportu żywności i w innych sferach aktywności, np. mechanizacji rolnictwa, obecności firm medycznych i innych sektorów" - zaznaczył Czaputowicz. Jak dodał, w stolicy Sudanu otworzył wraz z ministrem spraw zagranicznych tego kraju, spotkanie biznesmenów z udziałem przedstawicieli 16 polskich firm.
Szef MSZ zaznaczył jednocześnie, że jego wizyta ma też "pewien aspekt polityczny". "Jesteśmy teraz w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, Polska przewodniczy komitetowi ds. sankcji wobec Sudanu. Chcemy poznać sytuację, jak ona wygląda po to, aby razem ze społecznością międzynarodową rozwiązać ten konflikt, który tu występował" - wyjaśnił.
Minister zwrócił jednocześnie uwagę, że północna Afryka to "ważny region dla stabilności całej Europy" i "może od niego zależeć np. emigracja nielegalna". "Chcemy tutaj być obecni też politycznie, by podejmować decyzje właściwe dla społeczności międzynarodowej" - dodał.
Czaputowicz zwrócił również uwagę na "pozytywną rolę polskich archeologów, którzy uczestniczą w badaniu dziedzictwa narodowego Sudanu" "Chcemy wspierać tę obecność" - podkreślił.
Szef dyplomacji był też pytany o możliwość odtworzenia placówki dyplomatycznej w Chartumie.
"Dyskutujemy na ten temat z naszymi partnerami. Chodziłoby nam też o obecność dyplomatyczną Sudanu w Warszawie. Wydaje mi się, że możemy zastosować inne formy - wizytujący ambasador np. jako początek powrotu mocniejszej obecności dyplomatycznej" - odpowiedział szef MSZ.
"Niedawno otworzyliśmy placówkę w Tanzanii, jesteśmy tam obecni, więc zwiększymy obecność dyplomatyczną na kontynencie afrykańskim. Będziemy to robić, aczkolwiek będziemy szukać właściwych form do danego miejsca, w zależności od znaczenia tego państwa dla polskiej polityki, przede wszystkim polityki gospodarczej" - dodał Czaputowicz.
Zaznaczył zarazem, że aktualnie stosunki z Sudanem leżą wciąż w kompetencji ambasadora rezydującego w Kairze. W zeszłym tygodniu sejmowa komisja spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę na nowego szefa tej placówki. Ma nim zostać Michał Łabenda - b. ambasador w Azerbejdżanie, obecnie ambasador wizytujący w Mongolii - który zastąpi na tym stanowisku obecnego Michała Murkocińskiego.
O tym, iż utworzenie ambasady w Sudanie byłoby dobrym pomysłem mówił poprzedni szef MSZ Witold Waszczykowski.
MFW: Nieefektywna ochrona infrastruktury krytycznej w RP przed atakami w cyberprzestrzeni
Umowa o budowę statku – skutki „permissible delay”
Saab i Damen nie mogą się pogodzić z porażką w przetargu na niderlandzką "Orkę". Pójdą na noże z Naval Group?
Czarter na czas – naruszenie obowiązku płatności „hire”
Katastrofa mostu w Baltimore przyczyną strat dla żeglugi
Sea Cargo Charter rozszerza swoją działalność aby przyspieszyć dekarbonizację żeglugi